Sennik Droga błędna

Sny

1. Perełka 13770 (Gość) 16 czerwca 2011

   droga go pracy

   uciekałam przed goniącym mnie psem, ugryzł mnie, był mały czarny, wokół biegały inne psy białe i łaciate szczekały, bałam się ich, następnie skręciłam w prawo i weszłam na rozkopana drogę, zamiast asfaltu była ubita ziemia i kamienia oraz błoto, weszłam do racy i pokazano mi że dostałam podwyżkę, widziałam kwotę.

2. Emi (Gość) 12 maja 2011

   Zagubiona droga.

   Sen bardzo realny, rzeczywisty. Rozpoczął się gdy byłam u chłopaka w mieszkaniu. On wyszedł do pracy ja jeszcze trochę posprzątałam i tez udałam się w stronę swojego mieszkania. Gdy byłam już znaczny kawałek od domu, w śnie nie mogłam sobie przypomnieć co robiłam po umyciu talerzy w jego mieszkaniu i pamiętam że nie mogłam sobie przypomnieć czy zamknęłam drzwi przed wyjściem. Zaczęłam iść z powrotem z myślą żeby sprawdzić czy aby na pewno jego drzwi od domu są bezpiecznie zamknięte. Pamiętam że w śnie chciałam do niego zadzwonić na komórkę ale bałam się ze mnie skarci za roztrzepanie, wiec tego nie zrobiłam. Gdy się cofałam droga do niego strasznie się wydłużyła... w ogóle stała się całkowicie inna, inne budowle do okola wszystko było tak dziwne że wydawało mi się jak bym była w innym mieście. Moją uwagę przykuły duże budowle, jeden budynek był tak wysoki że nie widziałam jego końca, krył się w chmurach, nawet mnie troszkę przerażał bo bałam się że tak duży może nie mieć stabilności i zostanę zgnieciona przez taką masę (jak by się zawalił). Wszystko było tak rzeczywiste, ludzie, obrazy, reklamy na budynkach, nie kiedy pięknych i z przepychem ozdobione. Wracając do mojego głównego celu czyli dostania się do jego mieszkania - nie mogłam znaleźć drogi, po pewnym czasie zrozumiałam ze ja nawet jej nie pamiętam i ....
   obudziłam się.
   Ehhh naprawdę bardzo dziwny i wyraźny sen to był. Proszę o interpretację.

3. house 14 lutego 2011

   droga skazańca

   płyniemy łódką po jeziorze/ rzece przy brzegu, ktoś pcha łódkę, widzę jego stopy potem idę z kobietą którą znam korytarzami, ona jest skazana na śmierć siadamy pod murem przy schodach ona zasypia na miom ramieniu.

4. adelajda (Gość) 1 lutego 2011

   mamam

   moja mama urodzila dziecko . i chciala je oddac do poprawczaka ale bylo za drogo wiec tez myslala nad tym zeby je utopic w łazience . a ja powiedzialam ze jak tak zrobi to mnie nigdy nie zobaczy

5. joanna 1 lutego 2011

   droga

   jadę autostradą (chyba),ktoś obok wyjaśnia mi,że dwa zjazdy prowadzą tu i tu,a inny gdzieś tam,a my pojechaliśmy prosto,to była jasna droga i robiła na mnie spokojne wrażenie

6. kruszynka67 16 stycznia 2011

   droga do nikąd

   Wyjechałam samochodem z wielkiego miasta na mało uczęszczaną asfaltową drogę prowadzącą między polami i zagajnikami. Droga prowadziła raz pod górę raz z górki. Gdy dojechałam pod góre do ostatniego zakrętu okazało się , że wjechałam w ślepą ulicę. Na końcu tej ulicy stał cmentarz okolony siatką a wokól niego wiła się polna droga w ogóle nieprzejezdna. Nie dało sie tego cmentarza ominąć.